Turystyka to bardzo specyficzna branża w której cena usług może być bardzo zróżnicowana i wpływa na nią wiele zmiennych. Dobrze o tym wiemy planując indywidualne wyjazdy na wakacje. Korzystając z ofert tanich linii lotniczych i noclegów na Airbn lub kupując zorganizowany wyjazd z wyprzedzeniem jako first minute lub w ostatniej chwili jako last minute możemy zaoszczędzić ogromne kwoty. Umiejętność szukania okazji stała się prawdziwą sztuką i wiele osób wyspecjalizowało się w poszukiwaniu promocji dzięki licznym alertom i zapisom na newslettery z promocjami.
W przypadku zorganizowanych wycieczek szkolnych jest już trochę inaczej. Tutaj wahania ceny nie są aż tak duże, niemniej wciąż za podobny wyjazd można zapłacić więcej lub mniej. Żeby odpowiednio zoptymalizować koszty trzeba wiedzieć, co właściwe składa się na cenę wycieczki i co o niej decyduje. Ten artykuł pozwoli to przybliżyć i pomóc w wyborze taniej wycieczki.
Co decyduje o cenie wycieczki szkolnej?
- Liczba uczestników
Tutaj zasada jest prosta – im liczniejsza grupa jedzie na wycieczkę tym niższy jest koszt od jednego uczestnika. Wynika to z faktu, że wszyscy członkowie grupy składają się na koszty stałe, które są niezmienne takie jak koszt przejazdu autokarem, wynagrodzenie dla pilota itd.Wiedząc o tym lepiej jest na przykład zebrać liczniejszą grupę chętnych na wyjazd z kilku klas lub wyjechać razem z uczniami z innej szkoły niż zgłaszać się z grupą mniej liczną niż zakładana przez organizatora i przez to narażać się na wyższą cenę.
- Program
Zwiedzanie kosztuje. I pisząc o kosztach mamy tu na myśli nie tylko wstępy do różnych obiektów, ale także bilety komunikacji miejskiej oraz koszty parkowania autokaru czy opłaty za wjazd do miasta. Mając to na uwadze należy dokładnie wypytać organizatora wyjazdu jakie przewiduje punkty programu. Czasami mimo podobnej nazwy na jednej wycieczce zwiedzanie trwa 2-3 godziny a na drugiej, gdzie przewidziano na to cały dzień uczestnicy zobaczą i przeżyją znacznie więcej. W przypadku wycieczek zagranicznych dużą rolę odgrywają także opłaty za bilety. Najbardziej lubiane atrakcje Londynu takie jak London Eye, Muzeum Madame Tussauds albo Harry Potter Studio są niestety najbardziej kosztowne. Jednocześnie inne atrakcje jak Muzeum Brytyjskie, Muzeum Nauki czy większość wystaw w galerii Tate Modern są całkowicie za darmo. Cała sztuka polega na tym, żeby wybierając program znaleźć kompromis między ceną a atrakcyjnością. Dodatkowe opłaty w zależności od programu mogą wynieść równie dobrze 40 jak i 80 funtów!
- Termin wyjazdu
Tutaj, jak wszędzie, mają zastosowanie prawa popytu i podaży. Najwyższe ceny wyjazdów są w najbardziej obleganych terminach czyli wiosną, kiedy jest najcieplej. Za to znacznie taniej możemy pojechać do Anglii późną jesienią i zimą. Różnica w cenie dla jednego uczestnika w zależności od terminu może nawet przekraczać 150 zł.
- Transport i zakwaterowanie
Pokonanie niemałej odległości z Polski do Anglii oraz noclegi generują znaczną część kosztów wycieczki. Zawsze tańsze będą wyjazdy autokarowe niż wycieczki samolotowe, a zakwaterowanie u rodzin goszczących będzie tańsze od każdego hostelu w Londynie.
- Szybka i prosta rezerwacja
Na koniec nie możemy zapominać o kosztach, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Obsługa wycieczek i załatwianie wszystkich formalności wyjazdowych to praca licznego zespołu osób pracujących w biurze. Usprawnienie tego procesu poprzez dokonanie uproszczonej rejestracji swojej grupy online sprawia że pracy jest mniej, a co za tym idzie jej koszt spada. W ten sposób działają tanie linie lotnicze, gdzie na przykład zamiast tradycyjnej odprawy przed wylotem mamy samodzielną odprawę internetową. Właśnie na wzór tanich linii działa system zgłaszania wycieczek w biurze podróży ATAS. Korzystając z uproszczonej ścieżki wybrane Tanie Wyjazdy Szkolne zorganizujemy w cenie niższej niż katalogowa. Ale to pod warunkiem, że wybierzemy konkretny termin wyjazdu i grupa będzie liczyć dokładnie tyle osób ile przewidział organizator. Jednocześnie możemy wybrać te same programy wyjazdów i rezerwować tradycyjną ścieżką ingerując w liczebność grupy, termin i program, ale wówczas zapłacimy więcej.
Jak nie oszczędzać na wycieczkach?
Pokusa taniego wyjazdu może być na tyle silna, że szukając najniższej ceny wpadniemy na minę. Czego należy unikać, żeby wyjazd do Londynu nie okazał się rozczarowaniem?
- Nieznane biura podróży
Szukając biura podróży należy stawiać na renomę i doświadczenie organizatora. Tylko to daje gwarancję, że wyjazd będzie dobrze zorganizowany, program zrealizowany w 100%, a w razie nieprzewidzianych kłopotów kadra nie wpadnie w panikę. Trzeba także mieć świadomość, że te biura, które organizują wycieczki regularnie mogą liczyć na atrakcyjne rabaty i specjalne warunki u swoich brytyjskich kontrahentów co oznacza niższą cenę niż dla innych przy zachowaniu wysokiego standardu. Jeśli biuro podróży bez dużego doświadczenia w organizacji wyjazdów do Anglii proponuje bardzo niską cenę należy zachować czujność. Bardzo możliwe że cięcie kosztów osiąga się zatrudniając niedoświadczonych pracowników i oferując bardzo niski standard wyżywienia i zakwaterowania oraz okrojony program.
- Organizacja na własną rękę
Niektórym może się wydawać, że zorganizowanie wycieczki jest na tyle proste, że nie ma sensu korzystać z pomocy innych. Skoro potrafimy zarezerwować przez internet wakacje z wyjazdem grupowym też się uda. Niestety, to nie takie proste. Zwłaszcza jeśli celem wyjazdu jest miejsce, w którym nie byliśmy i nie wiemy dokładnie jak się po nim poruszać. Jeśli wszystko ma być dopięte na ostatni guzik lepiej zaufać komuś kto zorganizował podobny wyjazd 100 lub 1000 razy zamiast samemu robić to po raz pierwszy i dużo ryzykować.
- Skrócenie wyjazdu o jeden dzień
Wycieczki autokarowe do Londynu zazwyczaj trwają 6 lub 7 dni, co oznacza 4-5 dni zwiedzania na miejscu. Kiedy patrzymy na koszt takiej wycieczki rodzi się myśl, żeby skrócić zwiedzanie o jeden dzień, a co za tym idzie zaoszczędzić na jednym noclegu. To raczej nie jest dobry pomysł. 2 godziny to z pewnością za mało na zwiedzanie Warszawy, podobnie 2 albo 3 dni to za mało na poznanie stolicy Anglii. Skoro i tak ponosimy niemałe koszty lepiej na miejscu spędzić trochę więcej czasu!