W czasie ferii zimowych turyści wolą plaże

Dwie trzecie turystów podczas ferii uciekło od zimy na gorące plaże, a blisko co dziesiąty wybrał egzotyczne kierunki – wynika ze statystyk rezerwacyjnych Travelplanet.pl.

Multiagent turystyczny przeanalizował wyjazdy obejmujące okres od 14 stycznia do 25 lutego. Około dwóch na trzech turystów, którzy postanowili spędzić ferie za granicą z Travelplanet.pl, wybierało przede wszystkim gorące klimaty, a tylko jeden na trzech – białe szaleństwo w Alpach.

To zaskakujące, ale tylko na pierwszy rzut oka. Należy pamiętać o proporcjach: według różnych szacunków rekreacyjnie narciarstwo w Polsce uprawia ok. 4 mln osób, a więc ok. 10 proc. mieszkańców naszego kraju. W świetle tych danych należy raczej uznać, że 30 proc. udział narciarzy w zagranicznych wyjazdach podczas ferii to znaczący odsetek – powiedział Radosław Damasiewicz z Travelplanet.pl.

Narciarze i snowboarderzy, którzy za pośrednictwem Travelplanet.pl udali się w Alpy, zdecydowanie preferowali włoskie niż austriackie stoki. Na te pierwsze udała się blisko połowa (49 proc.) miłośników białego szaleństwa, do austriackich kurortów – blisko co czwarty narciarz (24,7 proc.). 16 proc. osób, które na zagraniczne szusowanie wyjechali za pośrednictwem Travelplanet.pl, wybrało Czechy.

Polacy na narty jeżdżą przede wszystkim samochodami i to doskonale widać w naszych statystykach. Ale symptomatyczne są dane z Pomorza, gdzie 56 proc. narciarzy poleciało w Alpy samolotem. Widać, że ten środek transportu przestaje być kojarzony z luksusem – dodał analityk serwisu.

Turyści, którzy w czasie ferii chcieli odpocząć na plażach, wybierali przede wszystkim Egipt i Wyspy Kanaryjskie. Ale duża część zdecydowała się na egzotyczne wypady w tak odległe zakątki świata jak Wyspy Zielonego Przylądka, Malediwy czy Meksyk.

Według statystyk rezerwacyjnych Travelplanet.pl co piąty turysta, który zdecydował się spędzić zimowe ferie za granicą pochodzi z Mazowsza, a 15 na stu – z Pomorza.

Co jednak ciekawe, turyści z tych regionów wcale nie płacili najwięcej za ferie za granicą. Średnie wydatki na osobę były co prawda wyższe niż przeciętna wartość w skali kraju (2257 zł), ale najwięcej pieniędzy w przeliczeniu na osobę na zimowy wypoczynek wydawali Dolnoślązacy.

W tym wypadku zaważyła struktura kupowanych wycieczek. O ile w wypadku Mazowsza odsetek wyjazdów egzotycznych był zbliżony do średniej krajowej, a więc ok 9 proc. to z Dolnego Śląska do Kenii, na Dominikanę, Sri Lankę, Malediwy czy Wyspy Zielonego Przylądka wybrało się aż 16 na 100 turystów – powiedział Radosław Damasiewicz.

Jak zauważa Travelplanet.pl, touroperatorzy mogą być zadowoleni ze skali wczesnych rezerwacji wypoczynku podczas ferii. Do końca grudnia za pośrednictwem serwisu uczyniło to 40 proc. turystów. Znacznie większą zapobiegliwością wykazali się mieszkańcy Wielkopolski i Małopolski. Tu odsetek wczesnych rezerwacji wyniósł odpowiednio 57,3 oraz 53,1 proc.

Do pewnego stopnia można odnaleźć tu pewne zależności pomiędzy wczesnym terminem rezerwacji, a średnią ceną wycieczki. Jednak, jak już wcześniej wspomniałem, na ten drugi wskaźnik duży wpływ ma również struktura wykupywanych wycieczek, co doskonale widać na przykładzie Dolnego Śląska – dodał analityk.

Spośród tych zależności wymyka się np. Łódzkie. Za wypoczynek podczas ferii płacono tam ok. 1800 zł za osobę, rezerwując go w systemie wczesnych rezerwacji nieco rzadziej niż wyniosła przeciętna krajowa.

Ale mieszkańcy tego regionu spędzili ferie inaczej niż ogól Polaków. Tu aż 58,6 proc. turystów wyjechało nie na gorące plaże lecz na narty, preferując dojazd własny, co obniżyło cenę oferty. Ale Łódzkie, to wyjątek, który potwierdza regułę zależności pomiędzy wczesną rezerwacją a niską ceną wycieczki – powiedział Radosław Damasiewicz.

[http://dziennikturystyczny.pl/]