Polskie lotniska obsłużyły w ubiegłym roku ponad 30 mln pasażerów, a według prognoz ta liczba podwoi się do 2030 roku. Rośnie również ruch lotniczy z i do Polski oraz w ogóle w polskiej przestrzeni powietrznej. Rodzimy rynek lotniczy jest jednym z najszybciej rosnących na tle pozostałych państw Unii. To wyzwanie zarówno dla linii lotniczych, jak i dla całego sektora. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej w ciągu kolejnych kilku lat zamierza przeznaczyć miliard złotych na inwestycje, aby sprostać rosnącym potrzebom rynku.
– Na tle Unii Europejskiej Polska jest jednym z rynków, które rozwijają się najszybciej i mają największe perspektywy wzrostu. Dziś wszystkie polskie lotniska obsługują około 30 mln pasażerów z perspektywą podwojenia tej liczby w ciągu najbliższych 15 lat, co jest naprawdę imponującym wynikiem – mówi agencji Newseria Magdalena Jaworska, prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Według prognoz do 2030 roku z polskich lotnisk korzystać będzie około 60 mln pasażerów. W pierwszym półroczu tego roku najpopularniejsze było warszawskie Lotnisko Chopina, które obsłużyło ponad 5,5 mln pasażerów (wobec 5,1 mln w analogicznym okresie rok wcześniej). Dalej uplasowało się lotnisko Kraków-Balice (2,3 mln pasażerów w I półroczu 2016 roku) i gdańskie Lotnisko im. Lecha Wałęsy (1,8 mln). Czwartą pozycję zajął podwarszawski Modlin.
Jak wynika z danych STATFOR, ruch lotniczy w Europie jest coraz większy. W 2015 roku samolotem podróżowało 918 mln pasażerów, co stanowi prawie 5-proc. wzrost rok do roku. Największe wzrosty odnotowała Słowacja, Rumunia oraz Węgry. Polska zajęła czwarte miejsce pod względem liczby podróżnych: w ubiegłym roku polskie lotniska obsłużyły 28,9 mln podróżnych (wzrost o 12,4 proc.). Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) prognozuje, że w skali globalnej ruch lotniczy będzie dynamicznie rosnąć i podwoi się w ciągu najbliższych 20 lat.
– Większy ruch lotniczy i wzrost liczby pasażerów oznacza bardzo dużo wyzwań zarówno dla Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, jak i wielu innych instytucji. Rynek lotniczy to nie tylko ruch powietrzny i podróże, ale przede wszystkim zorganizowany sektor, który zapewnia wiele miejsc pracy i ma bezpośredni wpływ na polskie PKB. Łańcuch dostaw konieczny do tego, aby samolot mógł polecieć, jest naprawdę imponujący – zauważa Magdalena Jaworska.
Dynamiczny wzrost ruchu lotniczego to wyzwanie również dla Polskich Linii Lotniczych LOT, które muszą dysponować siatką połączeń odpowiadającą potrzebom rynkowym, oraz dla polskich lotnisk, które w krótkim czasie będą musiały się przystosować do obsługi zwiększonej liczby podróżnych. PAŻP, która zarządza ruchem lotniczym, planuje w najbliższym czasie duże inwestycje w kadrę, sprzęt i infrastrukturę.
Agencja, wraz z władzami lotniczymi, prowadzi rozmowy z Komisją Europejską w sprawie podniesienia stawek opłat nawigacyjnych w polskiej przestrzeni powietrznej (które obecnie są jednymi z najniższych w Europie). Pozyskane w ten sposób środki przeznaczy właśnie na inwestycje. PAŻP zamierza m.in. wyszkolić około stu nowych kontrolerów ruchu lotniczego, wybudować nowe centrum operacyjne w podwarszawskich Regułach oraz nową wieżę kontroli lotów na Lotnisku Chopina i zainstalować tam nowoczesny system, który poprawi współpracę między kontrolerami, pilotami i służbami lotniskowymi.
– Ruch lotniczy rośnie, bo takie jest zapotrzebowanie pasażerów. To szansa dla całego rynku lotniczego. Ceny biletów są dzisiaj bardziej przystępne niż jeszcze kilka lat temu. To m.in. wpływ linii lowcostowych, ale nie wyłącznie. Miejsce jest dla wszystkich i wszyscy na tym rynku będą rosnąć, co oznacza inwestycje w samoloty, bezpieczeństwo, radary, systemy do kontroli ruchu powietrznego i w lotniska – podkreśliła prezes PAŻP w wywiadzie udzielonym podczas konferencji EALA, której partnerem była m.in. Uczelnia Łazarskiego.
Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego najwięcej pasażerów w ciągu sześciu pierwszych miesięcy tego roku przewiózł irlandzki tani przewoźnik Ryanair (4,4 mln pasażerów), zaś na drugim miejscu znalazły się Polskie Linie Lotnicze LOT (3,1 mln pasażerów). Zdaniem prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej statystyki potwierdzają, że Polacy podróżują coraz więcej i coraz dalej, nie tylko na kierunkach europejskich. Te wciąż jednak pozostają kluczowe w siatce połączeń, bo najwięcej Polaków lata do Wielkiej Brytanii (3,3 mln osób wobec 2,8 mln w analogicznym okresie rok wcześniej), Niemiec (1,8 mln) i Norwegii (900 tys. osób).
– Statystyczny polski pasażer podróżuje coraz więcej. Nie tylko w kierunkach europejskich, ale również dalej. Mamy coraz większe możliwości bezpośredniego dotarcia z Warszawy na Daleki Wschód czy do Stanów Zjednoczonych. Marzę o tym, żeby dla Warszawy powstał wielki hub, żebyśmy mogli latać z Polski po całym świecie – mówi Magdalena Jaworska.
[Newseria.pl]