Najlepsze ośrodki w Alpach wybrane

Bormio, Chamonix Mont Blanc i Paradiski idealne dla rodzin. Lodowiec Sestriere, Espace Killy i St. Anton am Arlberg wymarzone do jazdy poza trasami. Val di Fassa, Espace Killy oraz DavosKlosters mają najlepiej przygotowane trasy.

Powyższa siódemka została wyłoniona spośród ponad 70 alpejskich kurortów dostępnych w serwisie EuropeMountains.com. W trakcie całościowej oceny pobytu brano pod uwagę atrakcyjność regionu dla narciarzy o różnym poziomie zaawansowania, miłośników snowboardu, warunków śniegowych, przygotowania tras. Ocenie podlegała także organizacja transportu w kurorcie, atrakcje pozanarciarskie i możliwości wieczornej zabawy.

Za najlepszy ośrodek narciarski na wakacje całą rodziną wskazano Bormio wraz z pobliskim Valdidentro i Santa Caterina Valfurva. Tuż za nim uplasowały się dwa ośrodki francuskie: Chamonix i Paradiski (łączący La Plagne i Les Arcs). Oba oferują bardzo zróżnicowane trasy i pozwalają na jazdę aż do 3000 m n.p.m. – każdy członek rodziny znajdzie coś dla siebie. Na uwagę zasługuje dopiero trzecie miejsce Paradiski, „regionu z probówki”, w którym praktycznie nie trzeba korzystać ze środka transportu, aby dostać się do wyciągów. Bormio i Chamonix to tradycyjne miejscowości, a jednak nie przeszkadza to rodzinom wysoko je oceniać – powiedział Michał Włodarski, project manager w EuropeMountains.com.

Jazda w puchu to dla wielu ulubiona forma uprawiania narciarstwa. Podium zostało równo podzielone pomiędzy włoskie Via Lattea (m.in. Sestriere), francuskie Espace Killy (Val d’Isere – Tignes) i austriacki St. Anton am Arlberg wraz z niedalekimi Lech i Zuers.

Tereny położone między Val d’Isere i Tignes wygrały także w kategorii najlepiej przygotowanych stoków. Narciarze odwiedzający region Espace Killy oceniali je najwyżej. Drugie miejsce zajął obszar DavosKlosters. Klienci docenili szwajcarską precyzję, choć otrzymaliśmy sygnały, że drukowane mapki tras nie zawsze oddają charakter terenu. Pierwszą trójkę zamknęła popularna wśród polskich narciarzy Val di Fassa e Carezza. W tym ostatnim przypadku należy wybór rozszerzyć na wszystkie ośrodki słynnej Sella Rondy, gdyż wielu narciarzy zaczyna dzień w Campitello lub Canazei i szusuje do niedalekiej Val Gardeny, Arabby czy na Marmoladę – dodał Michał Włodarski.

W powyższym zestawieniu znalazł się tylko jeden ośrodek z Austrii. Tamtejsze regiony wygrywały w kategorii najlepszych miejsc oferujących wieczorną rozrywkę. Soll w Skiwelt Wilder Kaiser zajęło drugą lokatę, a na trzecią zillertalskie Mayrhofen. Prym wiedzie wciąż bardzo popularne Livigno.

[Źródło: Dziennik Turystyczny; http://dziennikturystyczny.pl/]