Młodzi pokochali kemping

mt0148Baseny, korty tenisowe, zajęcia fitness, kurs surfingu… – właśnie tak wygląda nowoczesny kemping. Choć turystyka caravaningowa wielu osobom wciąż kojarzy się z grillującymi emerytami, w rzeczywistości możemy zauważyć rosnącą popularność tej formy wypoczynku wśród młodych.

mt0148

Jeśli ktoś nie miał do czynienia z caravaningiem, może wrzucić bywalców kempingów do jednego worka z działkowcami. Starsi ludzie, nie mogąc sobie już pozwolić na większą aktywność, pakują manatki do starej polskiej przyczepy N-126, po czym wyjeżdżają na pole kempingowe, gdzie piją piwo i jedzą kiełbaski z podobnymi sobie emerytami. Mogłoby się nawet wydawać, że w dobie coraz bardziej rozbudowanej sieci hoteli, caravaning jest skazany na wymarcie.

Rzeczywistość jednak pokazuje, że jest zupełnie inaczej. Turystyka kempingowa nieoczekiwanie stała się w ostatnich latach atrakcyjną propozycją dla ludzi młodych i niepokornych, którzy pragną przygód, ruchu, aktywności, a takich osób nie zadowoli siedzenie w czterech ścianach, choćby najbardziej luksusowo urządzonego hotelu. Dla tych, którzy chcą biegać, pływać bądź uprawiać inny sport, hotele są zazwyczaj słabą propozycją.

Młodym, poszukującym wielu i często zmieniających się bodźców, kamper lub przyczepa zapewnia wolność – dzięki takiemu pojazdowi mogą przemieszczać się gdzie chcą i kiedy chcą, a na dodatek mogą zabrać ze sobą znacznie większą ilość bagażu, niż gdyby podróżowali samochodem osobowym od hotelu do hotelu. Deska surfingowa? Rower? Sprzęt do ćwiczeń? To wszystko można przy sobie mieć, korzystając z własnego lub wypożyczonego pojazdu kempingowego.

Szczyt popularności w Niemczech

Od lat mekką dla osób kochających caravaning są Niemcy. To tam podróżowanie kamperem lub samochodem z przyczepą cieszy się szczególną popularnością. Nie dziwi więc, że największe targi branżowe odbywają się w Dusseldorfie. To, co jednak może zaskakiwać, to że ostatni Caravan Salon, który miał miejsce na przełomie sierpnia i września 2014 roku, zgromadził największą liczbę widzów w całej historii tej imprezy.

W ciągu ośmiu dni przez targowe hale przewinęły się aż 192 tysiące zwiedzających, z czego 25 tysięcy stanowili goście zagraniczni. Podczas wydarzenia można było obejrzeć stoiska 580 wystawców z 25 krajów (w tym także z Polski). Aby dopełnić te statystyki, warto dodać, że przez pole campingowe zorganizowane dla turystów przewinęło się ponad 28 tysięcy pojazdów!

Boom w branży potwierdzali również sami wystawcy, którzy podczas targów mówili o końcu kryzysu ekonomicznego, wyraźnym wzroście sprzedaży przyczep, kamperów i związanych z nimi akcesoriów w kończącym się sezonie oraz o dobrych prognozach na rok 2015. Największą popularnością cieszyły się przyczepy kempingowe oraz kampery częściowo-zintegrowane, a więc bazujące na popularnych samochodach dostawczych wzbogaconych o zabudowę mieszkalno-sypialną.

Na ten trend wpływ mogło mieć zarówno rosnące zainteresowanie Europejczyków (i nie tylko) aktywnymi formami spędzania wolnego czasu, jak i odpowiednia reakcja producentów, którzy wiele zrobili, by sprostać potrzebom młodych klientów. Sposobów na to znaleźli wiele.

I tak na przykład, Hymer stworzył kampera o nazwie DuoMobil, który został od podstaw zaprojektowany dla pary podróżującej bez dzieci. Dub Box to przyczepa campingowa, która wygląda niczym pozbawiony przodu, kultowy Volskwagen Bus zwany u nas często „ogórkiem”. Do sentymentów odwołuje się także marka T@B, która oferuje stylizowane na stare, srebrne przyczepy w kształcie „łezki”. Ci, którzy wolą nowoczesny design, mogą wybrać na przykład model Altea 4four marki Adria. Pojazd ten klienci mogą samodzielnie „zaprojektować” za pomocą aplikacji na stronie internetowej, wybierając m.in. jedną z wielu śmiałych opcji kolorystycznych.

Tańsze rozwiązanie to przerobienie samochodu osobowego na pojazd kempingowy, dodając do niego szereg modułów, które niczym klocki można przestawiać, wkładać bądź wyjmować, w zależności od potrzeb (wśród dostępnych modułów znajdziemy szafki, umywalkę ze składanym kranem, kuchenkę elektryczną, a nawet toaletę chemiczną). Tego typu zabudowy dopasowane do wielu popularnych modeli aut osobowych i dostawczych oferuje obecnie coraz więcej firm.

Wiosenne jaskółki w Polsce

Mimo, że caravaning nie stanowi taniego hobby, wezbrana fala mody na ten rodzaj wypoczynku dociera także do Polski. W tym roku już po raz czwarty częścią największych w Polsce targów motoryzacyjnych – Motor Show – był Salon Caravaningowy, który całkowicie wypełnił jedną halę wystawową.

Jeszcze dwa lata temu wystawcy narzekali na niewielkie zainteresowanie ich ofertą, ale w roku 2014 na targach pojawiło się wiele nowych firm sprzedających kampery i przyczepy – w tym zarówno krajowych importerów, producentów, jak i niemieckich sprzedawców. Ci ostatni, pytani o powody wizyty w Poznaniu odpowiadali, że coraz częściej do ich punktów sprzedaży za naszą zachodnią granicą zaglądają właśnie klienci z Polski, więc i oni postanowili zainteresować się Polakami.

W tym roku oferta Salonu Caravaningowego okazała się jeszcze bogatsza niż przed rokiem, a obok dystrybutorów pojawiło się również stoisko dwujęzycznego, polsko-angielskiego portalu Camprest.com. Jak więc wygląda rynek związany z kempingami z punktu widzenia wydawcy portalu, który z tematem ma do czynienia na co dzień?

– Z naszych obserwacji wynika, że rynek caravaningowy w Polsce dynamicznie się rozwija – mówi Piotr Kozłowski. – Możemy to stwierdzić zarówno na podstawie rosnącego ruchu na stronie Camprest.com, jak i na podstawie liczby nowych firm w branży. Jeszcze kilka lat temu w naszym kraju było tylko kilka wypożyczalni kamperów, a teraz co roku pojawiają się nowe, z coraz lepiej wyposażonymi pojazdami. Większość wypożyczalni nie narzeka na brak rezerwacji, a i same pola kempingowe mocno się modernizują – dodaje.

Miłośnicy aktywnego wypoczynku stanowią dużą i zaangażowaną społeczność, co można zauważyć po ich aktywności w internecie. Np. w portalu Camprest.com czytelnicy sami dodają swoje relacje z podróży, galerie zdjęć, filmy, ogłoszenia, mogą też korzystać z międzynarodowej bazy kempingów. Poza tym chętnie komentują artykuły i inne treści – zarówno bezpośrednio w portalu, jak i na facebookowym profilu.

Co ciekawe, na portalach i forach związanych z turystyką kempingową niezwykle rzadko można trafić na wpisy „hejterskie” lub inne przejawy agresji. W środowisku osób związanych z caravaningiem obowiązuje niepisana zasada, by raczej wzajemnie sobie pomagać, niż pozwalać na bezinteresowne przejawy złośliwości, a to także przysparza tej grupie wielu zwolenników. Przyjazna atmosfera to w gronie „caravaningowców” obowiązkowy standard.

Rosnące możliwości, niezmienne bariery

Częstym tematem poruszanych na forach związanych z turystyką kempingową jest to, jak zacząć swoją przygodę z wypoczynkiem tego typu. Zakup i przygotowanie odpowiedniego sprzętu jest nie mniej ważny niż wybór miejsca, czasu pobytu (chętni spotykają się na licznych zlotach) oraz sposobów na spędzenie czasu w ustalonej lokalizacji.

Na potrzeby zainteresowanych otwiera się coraz więcej firm – i mowa tu nie tylko o wypożyczalniach kamperów, ale także na przykład o szkołach kitesurfingu oraz innych ośrodkach oferującej zajęcia sportowe bądź inne atrakcje.

Na niektórych kempingach znajdziemy tory skimboardowe, strzelnice czy kluby fitness. Przejażdżka quadem lub segwayem również nie będzie problemem, podobnie jak zabawa w paintball. Bardziej zachowawczy klienci mogą zagrać w tenisa lub rozegrać mecz w hokeju na trawie. Kemping to także dobry pomysł na wypoczynek dla rodzin.

–  Zainteresowanie caravaningiem wśród rodzin jest duże, ponieważ kemping to istny raj dla dziecka. To jedna z niewielu możliwości, by dziecko poznało tak wielu rówieśników, jednocześnie spędzając czas pomysłowo, aktywnie i bezpiecznie – twierdzi Piotr Kozłowski. – Podczas gdy animatorzy zorganizują czas dzieciom, rodzice mogą wybrać formę wypoczynku odpowiednią dla siebie – dodaje.

Niestety, nie oznacza to, że ten segment turystyki rozwija się bez przeszkód. Polskie przepisy nie sprzyjają popularyzowaniu podróżowania z przyczepą.

– System poboru opłat dla samochodów powyżej 3,5 t jest w Polsce niekorzystny dla posiadaczy przyczep campingowych. Obecnie bardziej opłaca się wyjechać z przyczepą za granicę niż płacić za korzystanie z polskich dróg – mówi wydawca portalu Camprest.com. – Niekorzystne przepisy przekładają się również na mniejszą liczbie turystów caravaningowych z Europy Zachodniej w Polsce. Wiele osób omija nasz kraj, aby uniknąć opłat – zauważa Piotr Kozłowski.

Tych, którzy naprawdę kochają podróże, przeszkody nie są jednak w stanie zrazić. Polacy lubią niezależność, uwielbiają robić wszystko po swojemu, caravaning natomiast umożliwia poczuć niczym nieskrępowaną wolność i wyruszyć w świat w poszukiwaniu przygód. Dla tych, którzy już się wciągnęli, jest to także element stylu życia, zgodnie z którym zmiana miejsca pobytu może być tak samo efektem długich planów i rozmyślań, jak i impulsem chwili. Wystarczy się spakować, wsiąść do kampera lub przyczepy i ruszyć przed siebie.

Wiek nie ma tu dużego znaczenia, rodzaj preferowanych aktywności również – każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.

[PR]