Czym w czerwcu kusi turystów gorąca Portugalia?

Ciepłe powietrze poprzedzające wakacyjne fale upałów, rzadko występujące opady i długie słoneczne dni z temperaturą powyżej 20 stopni – taką pogodą przywita czerwcowych turystów Portugalia. Jednak nie tylko to zachęca Europejczyków do wyjazdu na Półwysep Iberyjski nieco przed rozpoczęciem sezonu. Zetknięcie się z prawdziwą kulturą portugalską ułatwia również udział w bogatych w tradycje świętach narodowych. Jedno z nich przypada dokładnie 10 czerwca.

portugalia

Dia de Portugal, czyli Dzień Portugalii

Gdy portugalskie słońce wstaje coraz wcześniej i zachodzi po wielu długich godzinach to znak, że zbliża się jedno z kluczowych świąt, od dawna w sposób szczególny celebrowanych przez naród portugalski oraz państwa portugalskojęzyczne. Każdego roku 10 czerwca obchodzony jest Dzień Portugalii i Społeczności Portugalii, który przypada jednocześnie w dniu upamiętnienia śmierci jednej z literackich ikon narodowych – Luísa de Camõesa. Stąd pełna nazwa święta brzmi: Dia de Portugal, de Camões e das Comunidades Portuguesas. Camões, prekursor baroku, nazywany „księciem poetów”, zasłynął z dzieła „Os Lusíadas”, czyli epopei narodowej opiewającej historię Portugalii i dokonania jej mieszkańców.

Dla Portugalczyków Dia de Portugal to także dzień wolny od pracy. Dzięki temu w tym roku mieszkańcy tego kraju będą cieszyć się długim czerwcowym weekendem trwającym trzy dni – od piątku do niedzieli. To świetna okazja na krótką wycieczkę na Półwysep Iberyjski, podczas której będzie można prawdziwie doświadczyć kultury, kuchni i tradycji portugalskich. Piękna pogoda, słońce zwiastujące nadchodzące lato i powiew świeżego wiatru pachnącego Atlantykiem to benefity, które w połączeniu z dziedzictwem i nadoceaniczymi przysmakami uświetnią czerwcową podróż w najdalszą zachodnią część Starego Kontynentu.

Świętowanie po portugalsku

Dzień Portugalii to doskonała okazja do spędzenia czasu z bliskimi. Portugalczycy chętnie spotykają się i wspólnie świętują, upamiętniając tym samym swoje pochodzenie i historię. 10 czerwca można spodziewać się wielu wydarzeń organizowanych na świeżym powietrzu. Na mieście i ulicach będzie można spotkać tłumy radosnych mieszkańców. Wśród stałych punktów dnia są parady, przemarsze czy wystawy, a wieczór wieńczą zwykle pokazy fajerwerków. Ten dzień obchodzony jest również w społecznościach portugalskich w innych zakątkach świata, w tym m.in. w Kanadzie, USA czy Wielkiej Brytanii.

Spotkaniom z rodziną i przyjaciółmi zwykle towarzyszy pyszne jedzenie, picie i śpiew, a niekiedy nawet zawody sportowe. Choć kuchnia portugalska jest nieco zróżnicowana regionalnie, to tym, co z pewnością zakróluje tego dnia na wielu stołach, będzie wino. Mówi się, że Portugalia to kraina winem płynąca i jest to w pełni uzasadnione, ponieważ to tu produkowane są trunki, które zasłynęły nawet w najodleglejszych częściach świata. Jednym z dostępnych win w Polsce jest Ponte Portugal, pochodzące z bogatego w malownicze winnice regionu Tejo. Warto dodać, że czerwiec może być także dobrym momentem na skosztowanie enoturystyki. Jest to turystyka rekreacyjna, polegająca na odwiedzaniu winnic, kontakcie z przyrodą i spędzaniu chwil w otoczeniu natury.

portugalia

Jak dotrzeć do Portugalii?

Najszybszym środkiem transportu będzie bez wątpienia samolot. Z Polski możemy tam dolecieć na kilka lotnisk, wśród nich:

  • Faro na południu kraju,
  • stolica Portugalii – Lizbona,
  • Porto, leżące w północnej części Portugalii.

Warto pamiętać również o lotnisku na Maderze, czyli wyspie leżącej na Oceanie Atlantyckim, będącej portugalskim regionem autonomicznym. Ceny biletów lotniczych zaczynają się już od około 300 złotych. Google podpowiada, że podróż autem (bez postojów) zajmie ponad 30 godzin. Pomimo dużej odległości, liczącej ponad 3 tysiące kilometrów, wielu Polaków decyduje się na podróż do Portugalii własnym samochodem. Bez względu jednak na środek transportu czerwiec w Portugalii brzmi jak doskonały plan dla osób chcących doświadczyć piękna i smaku Półwyspu Iberyjskiego, spokojniejszego niż w środku upalnego, przeludnionego lata.

[PR]