W tym roku ubezpieczenie turystyczne planuje wykupić dwie trzecie wyjeżdżających. Najczęściej nabywane są polisy, które mają pokryć wszystkie koszty związane z nieszczęśliwym wypadkiem i leczeniem za granicą. Niektóre produkty gwarantują również odszkodowanie w przypadku opóźnienia lub zaginięcia bagażu. Eksperci podkreślają, by przy wyborze polisy zwrócić uwagę na kwoty poręczanych świadczeń, a osoby wybierające się do Stanów Zjednoczonych i Kanady powinny zastanowić się nad wykupieniem ubezpieczenia obejmującego również odpowiedzialność cywilną.
– Ubezpieczenia turystyczne mają na celu zabezpieczyć podróżnego przed finansowymi skutkami nieszczęśliwego wypadku czy nagłego zachorowania. Część posiada także element wypłaty odszkodowania, jeśli nastąpi trwały uszczerbek na zdrowiu – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Konopka, wiceprezes zarządu w Polskiej Izbie Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych oraz w firmie Gras Savoye Polska.
Jak zaznacza ekspert, rośnie świadomość konieczności wykupienia ubezpieczenia przy samodzielnych wyjazdach. W przypadku wyjazdów zorganizowanych obowiązek ubezpieczenia spoczywa na organizatorze wycieczki, przy samodzielnych wyprawach podróżnik musi o to zadbać sam. Badanie planów wakacyjnych Polaków opublikowane przez Mondial Assistance pokazuje, że blisko 70 procent wyjeżdżających planuje wykupić dodatkowe ubezpieczenie (wzrost o 10 procent względem ubiegłego roku).
Polisy mają pokryć wszystkie koszty związane z nieszczęśliwym wypadkiem i zachorowaniem – od pobytu w szpitalu, leczenia, po powrót do domu, a w przypadku zgonu – z transportem zwłok.
– Polisy obejmują dodatkowe elementy, takie jak ubezpieczenie utraty bagażu, a nawet opóźnienia bagażu. Ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie na odtworzenie częściowo lub całkowicie zagubionej czy opóźnionej garderoby – tłumaczy Konopka.
Ekspert podkreśla, że nad wykupieniem ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej powinny zastanowić się osoby, które podczas wyjazdu decydują się uprawiać sport, gdzie każdy wypadek może okazać się bolesny również finansowo. Szczególnie przy wyjazdach do Stanów Zjednoczonych i Kanady, gdzie społeczeństwo jest nastawione bardzo roszczeniowo, przyda się OC.
– Elementy, na które trzeba zwrócić uwagę przy zakupie ubezpieczenia, to suma ubezpieczenia i limit na zdarzenie, jeżeli chodzi o koszty leczenia. Jeżeli mamy do czynienia z małą sumą, jaką możemy znaleźć w większości biur podróży – najczęściej 10 000 euro, w przypadku poważniejszego wypadku może okazać się niewystarczająca. Trzeba również zwrócić uwagę na sumę gwarancyjną w OC – to są dwie najważniejsze rzeczy, dwa najważniejsze ryzyka. Cała reszta to dodatki służące temu, aby pomóc nam w momencie, kiedy znajdziemy się w potrzebie – mówi Przemysław Konopka.
Najtańsze polisy oznaczają dzienny wydatek w granicach 5–10 zł, w przypadku pokrycia kosztów leczenia chorób przewlekłych koszt może sięgać 25 zł, a już za około 10–12 zł można znaleźć na dobrych stronach internetowych polisy z nielimitowaną sumą ubezpieczenia, co oznacza między innymi, że ubezpieczyciel zwróci nam wszystkie poniesione przez nas i uzasadnione koszty leczenia, niezależnie od ich wysokości.
Można również dokupić ubezpieczenie od odwołania wyjazdu, które przydają się w sytuacjach, gdy są już zakupione bilety lotnicze, a wyjazd z różnych względów należy odwołać.
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego pozwala na leczenie się w Europie, jak jednak zaznacza Konopka, gwarantuje wyłącznie pokrycie kosztów leczenia w ramach ogólnodostępnych świadczeń zdrowotnych w danym kraju. Dlatego przy niespodziewanym zdarzeniu posiadacze EKUZ muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami.
– Karta EKUZ nie pokrywa kosztów akcji ratowniczych, zwiezienia ze stoku, helikoptera, wszystkich kwestii związanych ze świadczeniami assistance, podstawieniem samochodu, który będzie nas potem transportował. Na wszystko musi być odrębne ubezpieczenie, a z karty mogą być pokryte tylko koszty leczenia dostępne w ramach gwarantowanych w danym kraju świadczeń – podsumowuje Przemysław Konopka.
[Newseria.pl]