Niektóre z nich to miejsca, gdzie po prostu króluje topless, inne to słoneczne raje ideowych naturystów. Bez stanika czy jak Pan Bóg stworzył – miłośnicy wakacyjnej swobody mają w czym wybierać, gdy idzie o plaże wrogo nastawione wobec kostiumów kąpielowych. Pora zatem wyzbyć się kilku elementów garderoby i cieszyć się latem bez gorsetu pruderii. Zapraszamy na tournée po 5 plażach topless polecanych przez biuro lotnicze Sky4Fly.net.
Cap d’Agde, Francja
Bywa nazywane stolicą światowego naturyzmu. Inaczej niż w wielu innych destynacjach tutaj golizna na plaży nie jest możliwością, jest obowiązkiem. Na tym jednak nie koniec. Nie tylko na plaży, ale również pobliskim miasteczku Village Naturiste, gdzie ubiór jest tylko opcjonalny, roi się od golasów. Nagich ludzi możemy zatem napotkać zarówno na ulicy, jak i w restauracjach czy sklepach. Jeśli wybierać się tutaj, to tylko z przekonaniem. Jeśli natomiast szukamy miejsca, gdzie panują jedynie nieco lżejsze obyczaje w kwestii plażowego ubioru, to Cap d’Agde może nas przytłoczyć frywolnością. Miejsce tylko dla odważnych.
Plaża Guvano, Cinqe Terra, Włochy
By dostać się na plażę Guvano położoną na riwierze liguryjskiej nieopodal miejscowości Corniglia, najpierw trzeba znaleźć prowadzące tu tajemne przejście. – Na miejscu strój kąpielowy jest opcjonalny, ale po drodze przyda się latarka, bo jedyne dojście na ukrytą plażę, po wcześniejszym przemierzeniu wielu stromych schodów i pagórków, prowadzi kilometrowym tunelem wykutym w litej skale i pogrążonym w całkowitych ciemnościach – opowiada Piotr Chalimoniuk z biura lotniczego Sky4Fly.net. Brzmi nieco strasznie, ale gdy dostaniemy się już na drugą stronę otworzy się przed nami coś w rodzaju Zaginionego Świata – z tą drobną różnicą, że zamiast dinozaurów napotkamy tu zwolenników plażowania na golasa. Lazurowe morze i monumentalne czarne klify otaczają skrawek kamienistej plaży. Prawdziwe rajski zakątek, a przy tym wciąż niezadeptany przez turystów. Słońcem cieszą się tu przede wszystkim przyjaźnie usposobieni Włosi.
Plage de Tahiti, Saint-Tropez, Francja
Spopularyzowana dzięki filmowi „I Bóg stworzył kobietę” z 1956 roku, który rozpoczął wielką karierę Brigitte Bardot, Plage de Thaiti jest miejscem, gdzie króluje opalanie się topless. Położona w najsłynniejszym bodaj francuskim kurorcie jest tłumnie odwiedzana przez pięknych i bogatych tego świata, w tym hollywoodzkie gwiazdy, za którymi w poszukiwaniu gorących ujęć dzielnie podążają paparazzi. Jeśli marzy nam się plażowanie w prestiżowym towarzystwie, Plage de Tahiti to strzał w dziesiątkę. Pamiętajmy jednak, że w głowie zawrócić nam może nie tylko sceneria, ale również wysokie ceny, które panują w Saint-Tropez.
Haulover, Miami, USA
Haulover w Miami na Florydzie to pierwsza i najpopularniejsza plaża nudystów w USA odwiedzana rocznie przez setki tysięcy plażowiczów. Plaża należy również do najbardziej znanych na całym świecie. Strój kąpielowy jest tu opcjonalny. – Szeroka i piaszczysta Haulover nie funkcjonuje „na dziko”. Cieszy się specjalnym statusem w ramach lokalnego prawa oraz dysponuje plażową infrastrukturą, a bezpieczeństwa odwiedzających strzegą ratownicy. Granice strefy „opcjonalnego ubioru” wyznaczają specjalne oznaczenia z ostrzeżeniem: „Uwaga! Za tym punktem możesz napotkać nagich plażowiczów” – opowiada Piotr Chalimonuk z biura lotniczego Sky4Fly.net.
Samurai Beach, Australia
Położona w miejscowości Port Stephens w australijskim stanie Nowa Południowa Walia plaża Samurai należy do najsłynniejszych plaż nudystów na świcie. Okolica jest dobrze osłonięta bujną zielenią oraz wydmami. Sama plaża jest bardzo szeroka i przyjaźnie piaszczysta. Przestrzeń pozwala korzystać z uroków plażowania topless bez krępowania się obecnością obcych. Jeśli jednak zapragniemy włączyć się w życie miejscowej społeczności naturystów, to najlepszą okazję ku temu stworzy nam wizyta w lutym. Każdego roku dobywa się tu wówczas piknik naturystów, podczas którego organizowana jest Naga Olimpiada!
[komunikat prasowy]